czwartek, 7 maja 2015


SMAK DZIECIŃSTWA, CZYLI 

PLACKI ZIEMNIACZANE Z CUKREM


Jako dziecko pamiętam, że babcia często robiła placki ziemniaczane..zawsze z czerwoną cebulką i zawsze z cukrem! Dla niektórych jedzenie ziemniaków z cukrem to czysta abstrakcja..dla mnie to właśnie smak dzieciństwa. Tak samo jak już wcześniej wspominany np. chleb z cukrem ;)
Dzisiaj miałam na obiad robić zupełnie coś innego, ale na koniec wyszły Nam placki..
Radochy przy tym było co nie miara, bo Iga mogła się nieźle wykazać :D




SKŁADNIKI:

  • ziemniaki
  • jajka
  • mąka
  • majeranek
  • cebula
  • czosnek
  • pieprz
  • sól
  • salami
  • olej
 Ziemniaki obrać, umyć, zetrzeć na tarce, lub w maszynce. Cebulę drobno posiekać, czosnek przecisnąć przez praskę, dodać jajka, pieprz, sól, majeranek- sporo, drobno pokrojone salami ( to odgapiłam od męża), na koniec całość w misce sypiemy mąką ( babcia zawsze mówiła, że należy posypać tyle, żeby nie "wsiąkło" od razu w masę). Wszystko mieszamy, smażymy placki na oleju.

Wiem, że to może głupie, że piszę jak się robi placki, ale lubię wspominać babcię i to co i jak robiła- tu na blogu mogę właśnie to robić. Mogę się podzielić z Wami cząstką, mojego pysznego dzieciństwa.
Jak wspomniałam wcześniej- Iga miała niezły ubaw przy pomaganiu, bo przecież fajnie wszystko tak sypać i mieszać..Niestety u Nas jest jeden wielki problem z tym Naszym "kucharzeniem"- Iga nie nienawidzi się brudzić i za każdym razem trzeba jej ręce ucierać..- mam nadzieję, że szybko jej to minie, inaczej ugotowanie obiadu będzie trwało znacznie długo ;)











 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz