MŁODE ZIEMNIACZKI W MUNDURKACH Z KOPERKIEM, KOTLET I MARYNOWANA PAPRYKA
Dzisiaj po dłuugiej przerwie był mój pierwszy dzień w pracy. Wbrew pozorom mimo tego, że jednak sporą część dnia spędziłam w pracy i w drodze z niej miałam na tyle siły, żeby zrobić obiad na dwa dni i tak w gratisie ogórki małosolne- przynajmniej trochę, bo już smak wielki na nie był ;)
Iga jak usłyszała, że będą kotlety to aż piszczała z radości, bo co jak, ale " mięsaki" to ona uwielbia!!
Dużo się nie napracowałam, ale pusty talerz Igi świadczy o tym, że obiad był naprawdę pyszny ( zwłaszcza, że przed obiadem zdążyła wtrąbić kabanosa, pół jabłka, kakao).
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Na targach i w sklepach pojawiły się już pierwsze ogórki, pachnie chrzanem i koprem..i jak tu się nie skusić, nie kupić i nie zrobić?? No nie da się! A że My wszyscy kochamy ogóreczki- swego czasu najlepszym prezentem dla Igi był właśnie słoik z ogórkami ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz