MARYNOWANY KURCZAK NA CUKINII Z SOSEM I PIECZONYMI ZIEMNIACZKAMI
PIZZA
Co prawda od wczoraj zostało mi jeszcze mięso i seler, ale w lodówce miałam drugą pierś z którą coś trzeba było zrobić..Tylko odwieczne pytanie..Co?
Dawno już nie miałam z grilla, więc postanowiłam zamarynować. Co pasuje do kurczaka czy w ogóle do mięsa z grilla i co dzieciaki uwielbiają? Oczywiście frytki..albo (moim zdaniem) ich lepsza alternatywa- pieczone ziemniaczki :). Dodatkowo jako zieleninkę wybrałam cukinię- jeden z moich prezentów urodzinowych i w zasadzie obiad gotowy :). Z tym, że na koniec wymyśliłam sobie, że nie będę tego robiła na grillu, ale na patelni i z wczorajszej pozostałej glazury i z dzisiejszej marynaty zrobię sos ;)
A tak mniej więcej to wyglądało:
- 1 pierś z kurczaka
- 1 cukinia
- 4 spore ziemniaki
- olej
- miód
- papryka słodka
- pieprz
- sól
- trawa cytrynowa
- curry
- olej
- piwo
- czosnek granulowany
Ja na koniec- kiedy mięso było już zrobione, dodała jeszcze wczorajszej glazury i trochę wody. Wymieszałam- sos wyszedł bajeczny :) I myślę, że kiedy do marynaty z mięsa doda się sok z cytryny i odrobinę mąki ziemniaczanej to będzie równie pyszny ;)
To w zasadzie tyle na temat obiadu, natomiast po bardzo długim i wyczerpującym spacerze naszedł mnie taki głód, że postanowiłam koniecznie coś zjeść. A że od obiadu zostało trochę cukinii i mięska a mnie przyszła straszna ochota na pizze to kupiłam ciasto francuskie, zajrzałam do lodówki i wygrzebałam jeszcze boczek w plasterkach, cebulę, pomidora, keczup i sos słodko- ostry i takim sposobem wyszła boska pizza!! Ale naprawdę boska!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz