SZNYCLE Z PIERSI Z SZYNKĄ SZWARCWALDZKĄ I SZAŁWIĄ
Jesteśmy!! Znowu mamy swoją kuchnię i możemy "czarować".
Dzisiaj mimo, że miałyśmy sporo pracy to zdążyłyśmy zrobić i zupkę i drugie danie. Powiem tylko w sekrecie, że całość trwałą niewiele ponad godzinę, więc jesteśmy dosyć szybkie ;)
SKŁADNIKI:
- 2 piersi z kurczaka
- 8 plasterków szynki szynki szwardzwaldzkiej
- 8 listków szałwii
- sól
- pieprz
- mąka
- olej
Piersi kroimy wzdłuż a potem każdy na pół, lekko rozwałkujemy , albo ubijemy tłuczkiem, osuszymy delikatnie papierowym ręcznikiem. Na każdy położymy listek szałwii i przykryjemy szynką. Zepniemy wykałaczką. W miseczce wymieszamy mąkę, sól, pieprz i lekko obtoczymy z obu stron sznycelki. Smażymy na oleju. Kaszę gotujemy wg. przepisu na opakowaniu ;)..jest pyszna jak się troszeczkę poleje tłuszczykiem z mięsa ;)
Oczywiście dzisiejszy obiad- jak wiele innych nie udałby się, gdyby nie pomoc Igi:
Aaaa...no i zapomniałam..Tak na szybko jeszcze zrobiliśmy cieniutki rosołek, bo tylko na filecikach z piersi warzywkach ;)..za to z ulubionymi przez Igę gwaizdkowymi makaronikami ;)
SMACZNEGO!!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz