DORADA PIECZONA Z WARZYWAMI
Dzisiaj piątek, więc mięska nie wolno..Jak nie mięsko- to najczęściej rybka. Tak tez jest u Nas. Jako, że w jednym ze sklepów jest w promocji dorada, postanowiłam właśnie tą wdzięczną rybkę zrobić dzisiaj na obiad.
Kilka słów o samej rybie:
Dorada ma fantastyczne, białe, zbite a zarazem delikatne mięso. Jako, że pieczę się ją w całości, (rozmiary to od ok. 300-500 g.) ważną rzeczą jest, że kości bez problemu odchodzą od mięsa.
Jak większość ryb również ta nie potrzebuje wielu przypraw czy dodatków, które mogą zabić jej smak.
Nasza dzisiaj wglądała dokładnie tak:
- 1 dorada
- 5 średnich ziemniaków
- 2 marchewki
- 1 pomidor
- 2 cebule
- 1 ząbek czosnku
- kilka gałązek koperku
- kilka gałązek pietruszki
- łyżka soku z cytryny
- pół łyżeczki startej skórki z pomarańczy
- sól
- pieprz
- szałwia
- tymianek
- oliwa z oliwek
Iga jadła doradę pierwszy raz w życiu- powiedziała, że pyszna :)
SMACZNEGO !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz