czwartek, 26 lutego 2015


WRÓCIŁYŚMY ;)


Po czterech dniach nieobecności jesteśmy w domu. Jako, że cały czas byliśmy w biegu, nie było kiedy gotować ;). Szczerze to nawet nie myśleliśmy na jakieś obiady- po prostu mieliśmy mnóstwo innych, ciekawych rzeczy do roboty :)
Powiem szczerze- tylko jeden, jedyny raz udało mi się dostać do kuchni. I to tylko dlatego, że kupiłam na targu bardzo tanie papryki i bakłażana :P

Warzywny misz- masz z kuskusem




SKŁADNIKI:

  • 1 bakłażan
  • 1 marchewka
  • 2 małe cebule
  • 1 mała pomarańczowa papryka
  • pół żółtej papryki
  • sól
  • pieprz
  • olej
  • kuskus
Bakłażana pokroić na paseczki, pomarańczową paprykę na większe kawałki, żółta na mniejsze, cebulę w piórka, marchewkę "oskrobać" na cieniutkie plasterki. Wszystko wrzucić na rozgrzany olej, lekko podsmażyć, przyprawić, podlać wodą i dusić do miękkości.
Kaszę przygotować wg. przepisu..tzn. zalej wrzątkiem i poczekaj aż wpije wodę ;).. Ja nie soliłam.
Potem wystarczy podać :)

SMACZNEGO!!!
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
W najbliższych dniach nie będzie tu za ciekawie, bo postanowiłam się oczyszczać i po prostu zrezygnować ze strawy- oczywiście ja, nie Iga ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz