WRÓCIŁYŚMY ;)
Po czterech dniach nieobecności jesteśmy w domu. Jako, że cały czas byliśmy w biegu, nie było kiedy gotować ;). Szczerze to nawet nie myśleliśmy na jakieś obiady- po prostu mieliśmy mnóstwo innych, ciekawych rzeczy do roboty :)
Powiem szczerze- tylko jeden, jedyny raz udało mi się dostać do kuchni. I to tylko dlatego, że kupiłam na targu bardzo tanie papryki i bakłażana :P
Warzywny misz- masz z kuskusem
SKŁADNIKI:
- 1 bakłażan
- 1 marchewka
- 2 małe cebule
- 1 mała pomarańczowa papryka
- pół żółtej papryki
- sól
- pieprz
- olej
- kuskus
Kaszę przygotować wg. przepisu..tzn. zalej wrzątkiem i poczekaj aż wpije wodę ;).. Ja nie soliłam.
Potem wystarczy podać :)
SMACZNEGO!!!
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------W najbliższych dniach nie będzie tu za ciekawie, bo postanowiłam się oczyszczać i po prostu zrezygnować ze strawy- oczywiście ja, nie Iga ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz