NALEŚNIKOWO :)
Dzisiaj piątek, więc u Nas bez mięska. Na początku nie miałam pomysłu, ale potem popatrzyłam na Nasze profilowe zdjęcie na Facebooku i zaświeciło mi w głowie- NALEŚNIKI!!
Pomyślałam, popatrzyłam co mi gdzie leży i tak powstały dwa rodzaje naleśników- z bita śmietaną i borówkami oraz słynne już naleśniki suzette ( których nota bene jeszcze nigdy nie robiłam;)
NALEŚNIKI SUZETTE
SKŁADNIKI:
- 500 ml mleka
- 200 g mąki
- 2 jajka
- 1 łyżka roztopionego masła
- szczypta soli
- 1 łyżka cukru ( można śmiało pominąć)
- otarta skórka z pomarańczy
- 4 łyżki brązowego cukru
- 1 szklanka soku z pomarańczy
- 2 łyżki masła
Wszystkie składniki na naleśniki dobrze wymieszać ( najlepiej elektrycznym mikserem). Smażyć naleśniki. Na patelnię z naleśników wsypać cukier i czekać aż się rozpuści i zacznie robić się karmel. Następnie dodać sok z pomarańczy i na małym ogniu powoli mieszać. Na koniec, jak już sos będzie jednolity dodać masło. Jeszcze chwilę podgrzewać. Usmażone naleśniki złożyć na pół i jeszcze raz na pół. Włożyć do sosu i dusić w sosie ok. 2 minut z każdej strony. ( dawać po 4 naleśniki na raz).
Podawać z cząstkami pomarańczy.
* U mnie na zdjęciu sosu nie ma, bo jak to wiele razy bywa- Iga była po prostu szybsza i zdążyła wszystko zlizać ;)
Drugie naleśniczki to naleśniki z bitą śmietaną i borówkami.
Nie będę pisała składników, bo użyłam tego samego ciasta jak do naleśników suzette.
Jedynie co należy zrobić to ubić śmietanę i kupić świeże borówki. :)
Iga dzisiaj nie miała ochoty mi jakoś pomagać ( oczywiście oprócz zjedzenia sosu i ozdobienia śmietaną i borówkami ). Natomiast żeby nie było, że nie gotowała:
Gotowała..a jak.., ale po swojemu ;)
SMACZNEGO!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz