BANANOWE PLACUSZKI Z MAKIEM, SŁONECZNIKIEM I PESTKAMI DYNI
RYBKA PIECZONA W FOLII, PODUSZECZKI ZIEMNIACZANE I MARCHEWECZKA
Pierwsze przedszkolne koty za płoty, więc i gotować się zachciało :). Wczoraj Igusia była pierwszy raz w dużym "prawdziwym" przedszkolu"..Jakie nerwy przeżyłam to wiedzą tylko mamy takich właśnie pierwszaków. Dzień przeżyliśmy, Iga zadowolona, szybko w domku, więc można było trochę pobawić się w kuchni.
Rybki nie było dawno, wiec właśnie rybka wczoraj wylądowała na naszym stole. Marchewkę uwielbiamy a ziemniaczki wyszły trochę w innej formie niż chciałam, ale myślę, że wyszły jeszcze lepsze niż myślałam :)
- filet z ryby
- koperek
- cytryna
- sól
- pieprz
- marchewka
- ziemniaki
- ser żółty
- gałka muszkatołowa
- masło
- mleko
- oliwa
- cukier
Ja oczywiście nie robiłam nic szprycą, bo nadal mnie strasznie bolą plecy i zrobiłam po prostu tylko ciapy, żeby było szybko ;)
Dzisiaj obiad wyszedł przez przypadek- jak zresztą dosyć ciężko. Po przyjściu do domu okazało się, że banany są bardziej dojrzałe niż niedojrzałe i coś trzeba było z nimi zrobić.
Najlepiej jak się zrobi placki, bo szybko, pysznie i można tam nawrzucać wszystko co się chce, a dziecko nie do końca wie co je ;)
SKŁADNIKI:
- 2 jajka
- 2 szklanki mąki
- łyżka oleju
- łyżka cukru
- łyżka miodu
- 3 banany
- duży kefir
- słonecznik
- mak
- pestki dyni
- cukier puder
- maliny
SMACZNEGO :) !!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz