ZUPA FASOLOWA
RYŻ NA WINIE
Często jest tak, że to Iga wybiera co będzie na obiad. Nie inaczej było dzisiaj. Ciągle słyszałam: parówki z keczupem, parówki z keczupem..Co więc było zrobić?
Jak mus, to mus ;)
Oczywiście chyba każdemu od razu jak usłyszy parówki, pojawia się obraz różowej mazi nie mającej nic wspólnego z wyrobem mięsnym. Na szczęście na rynku są dostępne i takie, które tego mięsa mają ponad 90 %. My właśnie takie paróweczki kupujemy i przyznam dosyć często.
Teraz też już jakiś czas mieliśmy w lodówce otwartą paczkę trzeba było ją jakoś spożytkować ;)
Oprócz tego Iga zażyczyła sobie ryżu i fasoli.
Można powiedzieć, że pomysł na obiad został podany na tacy ;)
- 1 cebula
- 15 dag parówek
- 1/4 czerwonej papryki
- 2 marchewki
- 2 plasterki wędzonej sloninki
- szklanka soku pomidorowego
- sól
- pieprz
- czosnek
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Do zup mam słabość od zawsze, ale powiem szczerze, że jeszcze nigdy nie robiłam takiej fasolowej.
Oczywiście nie obyło się bez wpadek typu- odlałam i wypłukałam fasolę, zamiast ją całą wlać do zupy ;). Powiem szczerze- poniosło mnie, bo Iga zażyczyła sobie fasolę do miseczki do schrupania i ja odruchowo od razu fasolę na sitko i płuczę.
SKŁADNIKI:
- 2 marchewki
- kawałek selera
- 1 pietruszka
- 1 cebula
- 1 puszka czerwonej fasoli
- sól
- pieprz
- liść laurowy
- śmietana 12%
- pietruszka
U Nas z racji tego, że mój mąż zupy jada tylko i wyłącznie z makaronem był jeszcze makaron i oczywiście zielona pietruszka :)
SMACZNEGO!!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz