MAKARON Z PESTO Z NATKI MARCHEWKI I BAZYLII Z SUSZONYMI POMIDORAMI
Dzisiaj Iga wymyśliła sobie, że na obiad chce makaron..Chyba liczyła na spaghetti, bo minę miała nietęgą jak zauważyła "ślimaczki", które wyciągam z szafki..;)
Na szczęście to makarono-żerca, więc większych obaw co do zjedzenia przez nią obiadu nie miałam.
W sumie to nawet się cieszyłam, że sama wybrała makron, bo już od dłuższego czasu chodziło za mną, żeby zrobić pesto z natki marchewki..
Gdzieś kiedyś wyczytałam, że można zrobić. A jak można, to czemu by nie zrobić ;) ?
W lodówce akurat miałam spory pęczek marchewek z nacią, więc nie pozostało nic innego, jak zabrać się do roboty..
SKŁADNIKI:
- natka z marchewki
- bazylia
- słonecznik
- sól
- oliwa z oliwek
- sok z cytryny
- czosnek
- makaron
- suszone pomidory
Łatwo, szybko, tanio i zdrowo. Czego chcieć więcej ?
SMACZNEGO!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz