poniedziałek, 15 czerwca 2015


MAKARON Z PESTO Z NATKI MARCHEWKI I BAZYLII Z SUSZONYMI POMIDORAMI

 

Dzisiaj Iga wymyśliła sobie, że na obiad chce makaron..Chyba liczyła na spaghetti, bo minę miała nietęgą jak zauważyła "ślimaczki", które wyciągam z szafki..;)
Na szczęście to makarono-żerca, więc większych obaw co do zjedzenia przez nią obiadu nie miałam.
W sumie to nawet się cieszyłam, że sama wybrała makron, bo już od dłuższego czasu chodziło za mną, żeby zrobić pesto z natki marchewki..
Gdzieś kiedyś wyczytałam, że można zrobić. A jak można, to czemu by nie zrobić ;) ?
 W lodówce akurat miałam spory pęczek marchewek z nacią, więc nie pozostało nic innego, jak zabrać się do roboty..


SKŁADNIKI:
  • natka z marchewki
  • bazylia
  • słonecznik
  • sól
  • oliwa z oliwek
  • sok z cytryny
  • czosnek
  • makaron
  • suszone pomidory
Do miski ( niestety jeszcze nie dorobiłam się moździerza ;), dać dokładnie mytą natkę marchewki ( bez twardych łodyg), dosyć sporą gałązkę bazylii, słonecznik, oliwę z oliwek, sok z cytryny i sól i zmiksować. Ugotować makaron al dente. Odcedzić. Wymieszać z pesto, dodać pokrojone suszone pomidory. Wymieszać. Podawać. Ja jeszcze każdą porcję polałam odrobiną oleju z pomidorów i posypałam słonecznikiem.
 Łatwo, szybko, tanio i zdrowo. Czego chcieć więcej ?

SMACZNEGO!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz