ZAPIEKANKA WARZYWNA Z ROLADKAMI CUKINII
TWAROGOWE PĄCZKI
Jak zwykle ostatnio znowu brakuje mi czasu.. a jak..!
Nowy miesiąc, nowa praca, nowe obowiązki..i z tego wszystkiego nawet nie miałam kiedy i jak gotować. Ciężko jest przestawić się z jednego reżimu w drugi ;)..
Na szczęście najgorszy, pierwszy tydzień mamy już za sobą..a nie- przepraszam- najgorszego nie mamy przed sobą, bo jesteśmy z Igą chore.. I to niestety tak chore, że gotować nie ma sensu :(...
Na szczęście zanim Nas choróbsko złapało, to coś tam jednak zrobiłyśmy.
- 2 małe cukinie
- żółty ser w plasterkach
- szynka w plasterkach
- ziemniaki
- marchewka
- cebula
- bakłażan
- sól
- pieprz
- papryka słodka w proszku
- zioła prowansalskie
- oliwa z oliwek
Iga oczywiście zapiekanki za dużo nie zjadła...a to tylko dlatego, że tata kupił kurczaka z rożna, którego Iga postanowiła zjeść jak Shrek- czyli trzymając udko w ręku ;)
Widok- przesłodki i przezabawny
Widok- sami przyznacie- dosyć ciekawy :)
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Niedawno jak wszyscy wiecie był też tłusty czwartek..
A jak tłusty czwartek to musi być też tłusty pączek.
Ja pączków nigdy nie robiłam, ale z racji tego, że coś po domowemu chciałam jednak zrobić to rzuciłam sobie wyzwanie, że jednak coś a'la pączek zrobię ;)
SKŁADNIKI:
- 1 kg twarogu
- 60 dag mąki krupczatki ( w CZ do tego używałam polohrubej)
- 4 jajka
- 2 cukry waniliowe
- 1 szklanka cukru
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- marmolada
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
To wszystko to oczywiście nic w porównaniu z tym, że rozpoczął się nowy sezon targów nad rzeką :)
Tak, tak.. znowu co tydzień będziemy chodzić i się objadać najróżniejszymi smakołykami !
Tą pierwszą sobotę rozpoczęliśmy od :
- SŁOWEŃSKIEGO HOT-DOGA
była to buła z pyszną kiełbasą, z pasta ajvar z kiszoną kapustą ( ale nie taka naszą kiszoną.. trudno opisać smak), do tego musztarda, majonez- Nam bardzo smakowało!
Zwłaszcza Idze :)
-ZUPA Z BOCZNIAKÓW
bardzo smaczna, podobna do flaczków
Mąż miał jakiegoś specjalnego hamburgera ( szczerze to nawet nie wiem z czym, bo z Iga szłyśmy sobie spacerkiem w drugą stronę ;)
Iga oczywiście zażyczyła sobie coś na słodko i wybrała:
- KOŁACZ Z MALINAMI
Zdjęć jest mało, bo i czasu było mało, ale w następna sobotę będzie ich już więcej ;)...
A...nie, za dwa tygodnie dopiero, bo teraz Nas nie będzie :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz