TORTILLA Z KURCZAKIEM
LEMONIADA RABARBAROWA
CIASTO RABARBAROWE
SMOOTHIE ARBUZOWO- TRUSKAWKOWE
Wczoraj miałam istny dzień świra. Nic mi nie wychodziło a od rana prześladował mnie pech.
Wstałam wcześniej niż zwykle ( śpiąc tym samym jakieś 4 godziny), po drodze do pracy miałam praktycznie tylko czerwone światła a na koniec stałam całą wieczność z korku, bo był wypadek.
To jednak nic, bo będąc w domu to już wszystko waliło mi się na głowę i wypadało z rąk.
Robiąc ciasto zamiast zmiksować cukier z masłem zmiksowałam cukier z jajkami, o proszku do pieczenia przypomniało mi się jak już wmieszałam owoce. Oczywiście ile razy zamiatałam podłogę z cukru czy mąki to już tylko zmiotka wie ;)
Dobrze, że przyszła Igusia i pomogła mi z drugim daniem, bo nie wiem jakby się to skończyło ;)
- 6 płatów tortilla
- 2 piersi z kurczaka
- 2 pomidory
- 1/2 sałaty lodowej
- 3/4 czerwonej papryki
- ser żółty
- koperek
- ogórek kiszony
- cebulka zielona
- musztarda
- majonez
- ketchup
- sól
- pieprz
- olej
- ostra papryka
- słodka papryka
Jak widać na załączonych zdjęciach- tortille są dziecinnie łatwe do zrobienia ;)
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Im cieplejsze dni za oknem, tym bardziej każdy szuka orzeźwienia.
Najczęściej jest to zimna woda lub jakiś inny napój. My jesteśmy zwolennikami wody, wody z cytrynką i mięta no i oczywiście wszelkiego rodzaju domowych lemoniad!
Kiedyś natknęłam się na przepis na lemoniadę rabarbarową, a że sezon na rabarbary jest, więc nie mogłam nie spróbować.
SKŁADNIKI:
- 2 łodygi rabarbaru
- cukier
- sok z cytryny
*ten dzbanek, który widzicie powyżej Iga wypiła prawie cały sama.. Tacie została szklanka- na spróbowanie ;)
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jak to zazwyczaj u mnie bywa- rabarbaru kupiłam więcej niż potrzebowałam, więc postanowiłam zrobić ciasto. Posiłkowałam się przepisem, który już wcześniej się tu podawałam-
Tyle tylko, że tym razem dodałam do ciasta miąższ, który pozostał z lemoniady i mały słoiczek odsączonych czerwonych porzeczek.
Ktoś powie, że to takie niby nic, ale smak był zupełnie inny niż to pierwotne ciasto- dużo, dużo lepszy :)
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jak wspomniałam wcześniej- Iga zdążyła całą rabarbarową lemoniadę wypić, więc musiałam na szybko coś wymyślić, żeby było zimne do picia.
Jako, że miałam otwarte już truskawki, które należałoby zjeść, postanowiłam je zmiksować z truskawkami i sokiem z pomarańczy.
Efekt powiem szczerze- mile Nas zaskoczył ;)