ROLADKA Z SELEREM NACIOWYM I SZYNKĄ SZWARCWALDZKĄ, BABECZKA ZIEMNIACZANA, SAŁATKA MAROKAŃSKA
CIASTECZKA Z MAKIEM
Już od jakiegoś czasu jesteśmy z Igą przeziębione..Powiem szczerze,że mi najgorzej było w piątek, kiedy przestałam nawet mówić. Natomiast Iga nie wygląda z tym najlepiej..
Kaszle, smarka..szkoda gadać..
Ja z tego wszystkiego już nie wiem co mam z nią robić, bo wiadomo jak to jest mieć małą choróbkę w domu- wszystko nudzi się za szybko, wszystko jest źle..
Na szczęście wiem co zawsze Idze poprawia humor- jedzenie i robienie ciasteczek :)..
A że już na 2 urodziny dostała od swojej chrzestnej książkę kucharską dla najmłodszych to postanowiłam coś z niej zrobić. Jak się okazało- większość przepisów jest naprawdę dziecinnie prosta, więc można powiedzieć, że Iga mogła zrobić całość sama..Oczywiście pomogłam jej, bo nikt nie chce jeść ciastek ze skorupkami z jajek czy np. mocno za słodkich..Powiedzmy więc, że byłam Panią od ważenia.
SKŁADNIKI:
- 25 dag mąki
- 10 dag zimnego masła
- 1 jajko
- 3 łyżki miodu
- pół łyżeczki przyprawy do piernika
- 2 łyżki maku
- 2 łyżki słonecznika
- cukier puder
Jak widzicie- moje dziecko radzi sobie w kuchni coraz lepiej ;)..Gdyby nie to, że jest strasznie uparta i niekiedy nie chce moich ( ani nikogo) rad, pewnie mogłabym tylko koło niej stać i mówić co z czym i jak.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ciasteczka już były, bo to wczoraj, w sobotę robiłyśmy.
Dzisiaj natomiast niedziela..nowy dzień i jak zwykle dylemat..Czy bawić się w kuchni w jakiś "lepszy" obiad czy zrobić byle co czy może nie robić nic..
No nic..coś trzeba zrobić, więc szybki przegląd lodówki i wszystkich zakamarków.
Co na pewno? Rosół, bo najlepszy na choróbska.
Tylko co dalej..Mamy cukinie i bakłażana i marchewki i ziemniaki i mnóstwo cebuli..
W zamrażarce znajdzie się i jakaś rybka i mięsko.. Jednak pomysłu nadal nie było..
Myślałam nad zapiekanką warzywną, potem, ze może zamarynuję mięso..ale wydawało mi się, że to wszystko przecież dopiero co było..
Czego nie było to roladki..Jak już wiedziałam co chcę zrobić to wystarczył jeden rzut oka na koszyki z owocami i wiedziałam z czym to się będzie dzisiaj jadło ;)
SKŁADNIKI:
- 2 piersi z kurczka
- śliwki
- seler naciowy
- szynka szwarcwaldzka
- pipeprz
- sól
- słodka papryka
- cebula
- wędzona słoninka
- ziemniaki
- jajko
- szczypiorek
- pół serka topionego ( paprykowego)
- marchewka
- rodzynki
- pomarańcza
- miód
- sok z cytryny
- słonecznik
Kiedy mięso i babeczki będą w piecu możemy zetrzeć na grubej tarce marchewkę. Dodać rodzynki, fileciki z pomarańczy. W miseczce wymieszać miód z sokiem cytrynowym i polać sałatkę. Przed podaniem posypać jeszcze słonecznikiem.
SMACZNEGO!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz