środa, 6 kwietnia 2016

ROLADA WOŁOWA

SAŁATKA 

SUSHI


Kawał wołowego z którego wczoraj mieliśmy gulasz okazał się większy niż myślałam, więc z ładniejszej strony pokroiłam w plasterki i zrobiłam rolady!
Nie były one w planie, wiec miałam lekki dylemat- iść do sklepu i kupić to co potrzebuje, czy mięso zamrozić, żeby nie musieć wychodzić z domu...
Na szczęście akurat miałam pod ręką męża, który jak tylko zerknął do lodówki, powiedział, że przecież mamy polskie kabanosy i domową, wędzoną słoninkę.
Cóż za objawienie!! Przecież ja mogę roladę zrobić z innych produktów!!
Niby już robiłam inne, różne, ale wołowe to zawsze mi się kojarzyło, że musi być jak babcia robiła!!
Przełamałam się jak zwykle pod urokiem i namową mojego męża i w sumie powiem Wam, że bardzo dobrze!

To porcja Igi, którą zjadła prawie całą ( zostawiła odrobinę mięsa i jednego ziemniaczka)

SKŁADNIKI:
  • łopatka wołowa
  • kabanosy
  • cebula
  • kiszony ogórek
  • słonina
  • ziarenka gorczycy
  • musztarda
  • sól
  • pieprz
  • słodka papryka
  • smalec
Mięso dobrze rozbić tłuczkiem, posmarować musztardą posypać gorczycą i pieprzem. Układać kabanosy, cebulę, pokrojonego w słupki ogórka i w kostkę słoninę. Zwijamy, spinamy wykałaczkami , posypujemy pieprzem, solą,  słodką papryką i obsmażamy z każdej strony na brązowo. Po tym czasie zalewamy wodą i dusimy ok. 1,5 godz.

*buraczki własnej roboty ;)


-

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

Kocham sałatki...A im cieplej na zewnątrz i bliżej lato, tym mam na nie większą ochotę.!
Kupiłam ostatnio świetną mieszankę sałat i w końcu mogłam sprawdzić jak smakuje MANGOLD.
I ....i w sumie jakoś specjalnie nie smakuje.. Ot- następna zielona trawka na talerzu ;)


SKŁADNIKI:
  • mieszanka sałat
  • pomidorki koktajlowe
  • ogórek świeży
  • oliwki zielone
  • ser bałkański ( feta)
  • parmezan
  • sól
  • pieprz
  • oliwa z oliwek
  • ocet balsamiczny
  • miód
  • sok pomarańczowy
 Tu filozofii nie ma. Sałatę opłukujemy, układamy na talerzu. Warzywa kroimy ( widać na zdjęciu), układamy na sałacie. Robimy sos: mieszamy oliwę, ocet, miód i sok pomarańczowy i polewamy sałatkę. Oprószamy solą, pieprzem i startym parmezanem.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------

To wszystko było wczoraj, a dzisiaj za najważniejszy ( jedzeniowy) punkt dnia uważam kolacje- SUSHI!!!
O tym jak się robi sushi już pisałam- dzisiaj tylko powiem, że pierwszy raz dodałam paluszki krabowe.
Przyznam, że trochę się tego obawiałam, ale wyszło boskie!



I pochwalę się, że imbir sama zamarynowałam ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz