TARTA Z PORA I SZYNKI
HEKELE
MAKARON Z SOSEM PAPRYKOWYM
SAŁATKA Z BURACZKÓW
CIASTECZKA ŚWIĄTECZNE
Tak jak obiecałam- będę nadrabiała zaległości i w miarę możliwości robiła wpisy codziennie.
I chociaż tym razem mi się to nie udało, bo są to wpisy z dwóch dni to myślę, że teraz pójdzie z górki.
Tak więc we wtorek na obiad zrobiłam makaron z kurczakiem i sosem paprykowym ( tylko dlatego, że miałam już napoczętą) i sałatkę z buraczka z orzechami. A jako dodatek do chlebka na śniadanko pyszną sałatkę- hekele.
Natomiast wczoraj wyszła Nam tarta z porami i szynką i parówka w cieście francuskim, którą Iga CAŁKOWICIE SAMA zrobiła :). A że do świąt coraz bliżej to dzisiaj od rana robimy świąteczne ciasteczka, które jutro będziemy dekorować :)
SKŁADNIKI:
- ciasto francuskie
- 1 por
- 15 dag chudej szynki
- 2 jajka
- duży kubeczek jogurtu naturalnego
- sól
- pieprz
- ser żółty
- gałka muszkatołowa
- masło
Ciasta zawsze trochę zostanie, a że Igusia miała ochotę na parówkę to zaproponowałam jej, ze może sobie zrobić parówkę w cieście- coś jak hot dog.
Pomysł oczywiście spodobał się bardzo! I Iga postanowiła, że zrobi to całkiem sama :)
A ja sobie zrobiłam na obiadokolację szybką sałatkę z pieczonych buraczków- wyszła świetna i myślę, że smakowałaby świetnie i jako dodatek do mięsa i jako samotny posiłek.
SKAŁDNIKI:
- 4 małe upieczone w folii buraczki
- orzechy włoskie
- miód
- ocet balsamiczny ( ja nie miałam i dałam sok z cytryny)
- sól
- tymianek
- oliwa z oliwek
- pieprz
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Nie wiem czy gdzieś indziej w Polsce jest coś takiego jak HEKELE.
Odkąd pamiętam zawsze gościł u Nas na stole przed świętami, w czasie postu i w dni w których mięs i szynek się nie je.
Powiem szczerze, że serce mojego męża podbiłam między innymi tym ;)
SKŁADNIKI:
- matiasy w oleju
- marchewka
- jajka
- ogórek kiszony
- cebula
- majonez
- musztarda
- pieprz
Powiem tyle- Iga nigdy nie jadła matiasa, a dałam jej skosztować i była zachwycona. nie mówiąc już o tym, ze miskę z hekele musiałam jej dosłownie wyrywać z ręki ;)
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wielokrotnie już pisałam, że Iga kocha makaron- zwłaszcza, jeżeli jest z sosem ;).
I chociaż nie do końca przepada za papryką to w obiedzie jaki jej zaserwowałam przedwczoraj nie przeszkadzała jej w ogóle :)
Zresztą- na zdjęciach poniżej sami możecie zobaczyć :)
SKŁADNIKI:
- makaron
- 1 pierś z kurczaka
- pół papryki
- 1 mała cebula
- pół papryki
- papryka słodka w proszku
- kwaśna śmietana 12 %
- sól
- pieprz
- olej
A już jutro pokażemy jak robiłyśmy ciasteczka świąteczne :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz