CHŁODNIK Z BOTWINKI
CHŁODNIK PAPRYKOWO- OGÓRKOWY
SAŁATKA OWOCOWA
KNEDLE Z MORELAMI
Jesteśmy z powrotem. Długo trwało, zanim się zebrałam do gotowania i pisania, ale takie jest chyba prawo lata i wakacji ;). Najpierw jeden wyjazd, później drugi i tak jakoś się czas zleciał..
Poza tym powiedzmy sobie szczerze- kto w taki upał chce gotować w kuchni pełnej pary?
Teraz idealnym obiadem jest chłodnik, który można zrobić właściwe z wszystkiego i w każdych warunkach.
Najpopularniejszy jest oczywiście ten z botwinki- o pięknym różowo-purpurowym kolorze.
I taki właśnie przyszło mi zrobić na pierwszy ogień.
SKŁADNIKI:
- pęczek botwinki
- pęczek rzodkiewki
- pół ogórka wężowego
- pęczek koperku
- czosnek
- kefir/maślanka
- jajka na twardo
- szczypiorek
- sok z cytryny
- lubczyk
- sól
- pieprz
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jak już przy chłodnikach jesteśmy to ten wyszedł mi całkiem przez przypadek.
Po przyjeździe do domu okazało się, że mam 3 kolorową paprykę już lekko pomarszczona, reszta ogórka.. Maślanka bądź kefir u nas zawsze się znajdzie tak samo jak mrożony koperek ;)
SKŁADNIKI:
- maślanka
- ogórek wężowy
- 1/2 czerwonej papryki
- 1/2 żółtej papryki
- 1/2 zielonej papryki
- koperek
- czosnek
- sól
- pieprz
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
W sałatkach owocowych jest coś takiego, że w zasadzie można je jeść jako deser, jako danie główne czy na śniadanie. My odkąd sprawiłyśmy sobie z Igą łyżkę do robienia kuleczek z owoców z fikuśnym uchwytem w kształcie arbuza nie możemy się oprzeć, żeby ich nie robić ;)
Tutaj nie ma co się rozpisywać, bo w miseczce mamy melona, arbuza, czerwoną porzeczkę i winogrona...
Wy oczywiście możecie dać co Wam się podoba i na co macie ochotę ;)
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jak wiecie- mieszkamy w Czechach.. I jak pewnie wiecie praktycznie w każdej gospodzie czy restauracji dostać możecie knedle, knedliczki.
Najbardziej popularne to oczywiście te, które podaje się jako dodatek w daniu głównym. U Was ziemniaki, u nas w Czechach właśnie knedliki.
Jak natomiast dzisiaj nie o takich knedlikach chce pisać, ale o knedlikach owocowych- napełnianych owocami. Tutaj najpopularniejszymi owocami są morele i śliwki ( truskawki oczywiście też) z których robi się słynne trunki: śliwowicę i merunkę.
Jak natomiast dzisiaj nie o takich knedlikach chce pisać, ale o knedlikach owocowych- napełnianych owocami. Tutaj najpopularniejszymi owocami są morele i śliwki ( truskawki oczywiście też) z których robi się słynne trunki: śliwowicę i merunkę.
Przyznaję- po raz pierwszy zabrałam się za robienie knedli i z ręką na sercu mogę powiedzieć, że nie będzie to ostatni. Wyszły przepyszne- lepsze niż się spodziewałam.
Nawet Iga wzięła sobie dokładkę, co nie zdarza się znowu tak często :)
SKŁADNIKI:
- 60 dag ziemniaków
- 30 dag kaszki manny
- 1 jajko
- sól
- cukier trzcinowy
- cynamon
- bułka tarta
- masło
- morele
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz