CIASTO "LEŚNY MECH"
GAZPACHO Z ARBUZEM
SAŁATKA Z ARBUZA
SZAKSZUKA
SAŁATKA Z MATJASÓW Z KOLENDRĄ
PASTA Z PALUSZKÓW SURIMI
SORBET MANGO-ANANAS
Od ponad tygodnia siedzimy z Iga w domu i się nudzimy- tzn. Iga się nudzi, bo przez szkarlatynę na którą zachorowała nie może w zasadzie nic robić..
Dlatego też oprócz rysowania, malowania i innych twórczych zajęć sporo gotujemy.
Raz, żeby się odstresować, dwa, że jeść oczywiście trzeba a trzy, że chore dziecko ma jeszcze większe zachcianki niż zdrowe ;).
Od razu mówię- nie przy wszystkich przepisach Iga miała udział i nie wszystkimi była zachwycona, ale z ręką na sercu mogę powiedzieć, że przeszły test " podniebienia Igi" pomyślnie.
Pierwszym z przepisów jakim chce się z Wami podzielić jest ciasto " Leśny Mech".
Oczywiście wiem, że na internecie jest ich mnóstwo, ale ja zawsze zerkam na kilka i wybieram z nich to co mi najbardziej odpowiada.
A tak w ogóle to zrobiliśmy go dla taty Igi z okazji Dnia Ojca, który w Czechach był obchodzony 18.6..;)
- 1 opakowanie mrożonego szpinaku
- 4 jajka
- 1 proszek do pieczenia
- 1 i 1/3 szklanki oleju
- 1 szklanka cukru
- 2 1/2 szklanki mąki krupczatki
- 50 dag serka mascarpone
- 0,5 l śmietanki 30%
- 0,5 szklanki cukru pudru
- 12,5 dag jeżyn
- 12,5 dag malin
- 12,5 dag borówek
- 25 dag truskawek
Szpinak rozmrozić na sicie, żeby pozbyć się wody. W dużej misce zmiksować jajka z cukrem na puszystą masę. Podczas miksowania dolewać powoli olej.Dodać odsączony szpinak, jeszcze chwile miksować. Na koniec wsypać mąkę i proszek, wymieszać, kiedy już się połączy z ciastem to jeszcze na chwilę włączyć mikser na średnich obrotach.
Dno formy wyłożyć papierem do pieczenia, wylać ciasto. Piec w piekarniku nagrzanym do ok 170 st. około 50 min- najlepiej sprawdzić patyczkiem.
W między czasie zrobić krem.
Do miski przełożyć mascarpone, dolać mocno schłodzoną śmietankę i cukier puder. Ubijać do momentu aż masa zrobi się jednolita i gładka.
Do kremu wkroić ulubione owoce. W Naszym przypadku to były truskawki i dosłownie kilka jeżyn.
Po wyjęciu ciasta dobrze go schładzamy i przekrawamy na 3 blaty, pamiętając, że ten górny może być dużo cieńszy od pozostałych dwóch, ponieważ zostanie on pokruszony na górę.
Blaty oczywiście smarujemy kremem a na ostatnią "sypaną" warstwę układamy owoce.
-----------------------------------------------------------------------------------
Pewnie już wiele razy wspominałam, że Iga uwielbia zupę pomidorową ( zresztą chyba jak większość dzieci). Jednak ze względu na upały jakie panują nie chciało mi się stać w nagrzanej kuchni i pichcić, więc postanowiłam zrobić ją na zimno w postaci gazpacho.
Co prawda na początku Iga trochę się dziwiła,że jak to, że nie gotowana, ale przecierana i miksowana, ale koniec końców pomysł, smak i sam arbuz, który w zupie wylądował był zaakceptowany przez moją małą kuchareczkę.
SKŁADNIKI:
- 6 dużych pomidorów
- 0,5 czerwonej papryki
- ok 10 cm zielonego ogórka ( bez skórki)
- 0,5 cebuli
- plaster arbuza
- bazylia
- kolendra
- chili
- żółta papryka
- ser feta
- oliwa z oliwek
- sok z cytryny/ limonki
- pieprz
Pomidory naciąć w krzyż i sparzyć wrzątkiem lub jak kto woli obrać cienko ze skórki obieraczką. Pomidory pokroić w ćwiartki, wyjąć gniazda nasienne i układać je na sicie. Miąższ pokroić w kostkę. Na koniec środek z pestkami przetrzeć dokładnie przez sitko tak, żeby zostały tylko pesteczki.
Paprykę, chili i cebulę drobno posiekać. Dodać do pomidorów. Na koniec dodajemy wypestkowanego i pokrojonego w kostkę arbuza oraz bazylię i odrobinę kolendry ( jeżeli lubicie ;). Wszystko dokładnie miksujemy. Doprawiamy solą, pieprzem, sokiem z cytryny.
Podajemy posypane żółtą i czerwoną papryką oraz serem feta.
---------------------------------------------------------------------------
Czasami w tak upalne dni jakie mamy ostatnio nie chce nam się gotować. Idealnym rozwiązaniem będzie sałatka z arbuza- najlepiej takiego zimnego z lodówki :)
-------------------------------------------------------------------------------
Czasami w tak upalne dni jakie mamy ostatnio nie chce nam się gotować. Idealnym rozwiązaniem będzie sałatka z arbuza- najlepiej takiego zimnego z lodówki :)
SKŁADNIKI:
- arbuz
- ser feta/ bałkański
- świeża bazylia, mięta
- oliwa z oliwek
- ocet balsamiczny
- świeżo mielony pieprz
-------------------------------------------------------------------------------
SZAKSZUKA...intrygująca, orientalna nazwa ( samo danie pochodzi z kuchni tunezyjskiej) pod którą skrywają się jajka sadzone z pomidorami i papryką pieczone na patelni.
Dla wielu to pewnie spore zaskoczenie jak i rozczarowanie, że to takie zwykłe i nie wyszukane danie, ale możecie mi wierzyć- jest naprawdę pyszne i idealne jako śniadanie.
SKŁADNIKI:
- 1 czerwona papryka
- 1 cebula
- 1-2 ząbki czosnku
- 4- 5 dużych pomidorów
- kawałek świeżej papryczki chili
- sól
- pieprz
- kmin rzymski
- papryka słodka
- natka pietruszki
- łyżka oliwy z oliwek
Podawać ze świeżą bagietką.
--------------------------------------------------------------------------
Sałatki z matjasów robiłam już wielokrotnie, ale za każdym razem próbuje ją robić w trochę inny sposób. Tym razem dałam świeże chili i kolendrę, która naprawdę fajnie podkreśliła całość.
W zasadzie zawsze dodaję kiszone ogórki, ale swoich jeszcze nie zdążyłam zrobić a w lodówce kupnych już nie miałam. Natomiast zawsze po ogórkach zostawiam wodę- tak po prostu- do picia ;).
I powiem, że dobrze, bo teraz idealnie się sprawdziła.
SKŁADNIKI:
- opakowanie matjasów
- ziemniaki
- 1/2 cebuli
- 1 jabłko
- kawałek chili
- koperek
- kolendra
- woda z ogórek kiszonych ( niedużo)
- sól
- pieprz
------------------------------------------------------------------------------
Wiem, że w Polsce paluszki surimi nie są jeszcze może tak znane, ale tu można je znaleźć na każdym kroku. Najbardziej popularne są pasty i sałatki.
Podają je nawet dzieciom w przedszkolu, dlatego nie zdziwiłam się, jak Iga mnie poprosiła, żebym jej trochę kupiła na śniadanie. Niestety jak w większości takich gotowych past jest strasznie dużo sztucznych barwników, emulgatorów i niepotrzebnych tłuszczów.
Postanowiłam więc zrobić w domu- po swojemu.
SKŁADNIKI:
SKŁADNIKI:
- małe opakowanie paluszków surimi
- 3 jajka gotowane na twardo
- 1/2 cebuli
- łyżka majonezu
- 2 łyżki gęstego jogurtu naturalnego
- sól
- pieprz
- koperek
- sok z cytryny
Paluszki surimi drobno posiekać. Dodać do nich starte białka z jajek i cebulę oraz majonez i jogurt. Doprawić do smaku. Można podawać z plasterkiem cytryny lub skropić sokiem z cytryny.
-------------------------------------------------------------------------------
- 1 dojrzały, świeży ananas
- 1 dojrzałe mango
- sok z cytryny
- trochę wody
Owoce kroimy w kostkę i miksujemy z sokiem z cytryny i wodą. Jeżeli ktoś lubi to może dodać miód, żeby było słodsze, ale jak owoce są mocno dojrzałe to nie trzeba niczym dosładzać.
Przełożyć do foremki i zamrozić :)
--------------------------------------------------------------------------