środa, 8 czerwca 2016

SPAGHETTI Z PESTO

SAŁATKA Z ARBUZA

DOMOWA GRANOLA

LEMONIADA CYTRYNOWA

ZIEMNIACZKI PIECZONE

Za oknami robi się coraz cieplej i cieplej... Dni już są tak długie, że spokojnie do 21.00 czy nawet dłużej można być na zewnątrz. I my właśnie tak robimy. Codziennie chodzimy na długie spacery albo chodzimy na jakieś festyny, jarmarki, wystąpienia. Na gotowanie oczywiście czasu brak. 
A jeżeli już jest to tylko na coś wyjątkowo szybkiego. Z makaronem jest o tyle fajnie, że i szybko można zrobić i w zasadzie za każdym razem coś innego można wyczarować.
Ja postanowiłam zrobić je z pesto, bo jak pewnie ostatnio zauważyliście, nasza bazylia to już naprawdę imponujący krzaczek, więc trzeba było go trochę oberwać. Do tego resztka pietruszki w lodówce i w zasadzie obiad gotowy ;)



SKŁADNIKI:
  • pęczek bazylii
  • pęczek natki pietruszki
  • migdały 
  • 2 ząbki czosnku
  • parmezan
  • oliwa z oliwek
  • 8 filecików anchois
  • suszone pomidory
Wszystkie składniki ( oprócz pomidorków) włożyć do wysokiej miski i zmiksować.  Makaron ugotować al dente, wymieszać z pesto, udekorować suszonymi pomidorkami i płatkami parmezanu..

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Arbuz jako jeden z wielu owoców kojarzy mi się z latem, z wakacjami i słońcem.
Te pierwsze może nie powalają słodkością, ale w sumie  pojawiły się już ponad miesiąc temu, więc nie ma się co dziwić. Ja akurat wolałam trochę poczekać i delektować się soczystym owocem- moim zdaniem- w najlepszej odsłonie, czyli jako sałatka.



SKŁADNIKI:
  • arbuz
  • ser bałkański ( feta)
  • bazylia
  • pieprz
  • oliwa
Arbuza i ser pokroić w kostkę. Bazylię posiekać, wszystko wymieszać. Dodać oliwę, oprószyć pieprzem.
Podawać najlepiej schłodzoną.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Podejrzewam, że każdemu z Was chociaż raz zdarzyło się, że był pewny, że jak otworzy lodówkę, szafkę czy pudełko to znajdzie w nim coś, czego jest pewny, że tam jest.
Ja kiedy sięgałam po swoje muesli też byłam pewna, że tam są..A tam- zdziwko- nie ma muesli.
Dla kogoś kto jest wręcz uzależniony od jedzenia ich na śniadanie to prawdziwa katastrofa..
Postanowiłam jednak sobie, że nie będę kupowała nowych i latała po sklepach, tylko zrobię sobie własne!!


SKŁADNIKI:
  • płatki owsiane błyskawiczne  (2 szkl.)
  • płatki pszeniczne błyskawiczne (1,5 szkl.)
  • orzechy włoskie
  • orzechy laskowe
  • migdały (płatki)
  • migdały całe 
  • orzechy nerkowca
  • rodzynki
  • słonecznik
  • śliwki suszone
  • żurawina
  • kokos
  • syrop z agawy
Do dużej miski wsypać płatki, słonecznik i  posiekane orzechy. Dolać ok 0,5 szkl. syropu z agawy i delikatnie wszystko wymieszać. Masę płatków i orzechów wysypać na blachę wyłożoną pergaminem i piec ok. 25 min w temp. 170 st. W międzyczasie kilka razy przemieszać, żeby orzechy się nie spaliły. Po tym czasie wyciągnąć blachę i pozostawić do ostygnięcia. W międzyczasie posiekać suszone owoce.  Kiedy masa płatków już ostygnie, połączyć z owocami, dodać trochę kokosu i jeszcze raz wszystko wymieszać.




--------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Pamiętam, że jako dziecko oglądałam sporo bajek, gdzie zawsze wszyscy pili lemoniadę!
Nie byle jaką! Cytrynową! Co dziwne, ona była tam zawsze. Najczęściej sprzedawana w upalne dni przez małe dzieci, które za szklaneczkę zimnego brały po kilka centów.
Cały czas zastanawiałam się- co musi być takiego w takim zwykłym napoju, że jest on tak popularny!?
I wiecie co? Nie wiem! Zrobiłam, opiłam się nią, bo tak mi smakuje i nadal nie wiem co ona w sobie ma!
Będziecie musieli każdy w domu sam zrobić.
 
 SKŁADNIKI:
  •  5 cytryn
  • 1szkl. cukru ( zdecydowanie można dać mniej, albo bardziej rozcieńczyć)
  • woda
Cytryny dobrze wyczyścić szczoteczką, albo przelać wrzątkiem. W garnku rozpuścić cukier z gorącą wodą. Z cytryn wycisnąć sok, wymieszać z wodą z cukrem, dolać wodę mineralną . Podawać mocno schłodzoną, najlepiej z kostkami lodu i miętą.
 
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
 
A na koniec- swojsko, anielsko. Obiad jaki pamiętam z domu, bo robiliśmy co chwilę :)
 
 
SKŁADNIKI:
  • ziemniaki
  • cebula
  • czosnek
  • słonina wędzona
  • pieprz
  • sól
  • słodka papryka    
  • szczypta curry
  • koperek
Słoninę, ziemniaki i cebulę pokroić w małą kosteczkę. Na rozgrzanej patelni wytopić słoninę i zeszklić cebulę, dodać ziemniaki. Wszystko razem podsmażać. Dolać odrobinę wody, przykryć pokrywką i dusić ok 10 min. Podawać posypane świeżym koperkiem i ze szklanką maślanki :)
 
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz