niedziela, 26 marca 2017


SAŁATKA WIOSENNA Z BROKUŁEM

SAŁATKA Z MATJASÓW Z MIĘTĄ 

PASTA JAJECZNA Z SUSZONYMI POMIDORAMI

MAKARON Z ANCHOIS 

Za oknami wiosna w pełni. Ptaki ćwierkają od rana do wieczora, słońce coraz mocniej przygrzewa, drzewa się zielenią. Jednym słowem chce się żyć i chce się sięgać po coraz więcej warzyw i owoców i poczuć tę wiosnę w swojej kuchni...
Nam w kuchni też coraz bardziej się zieleni- mamy coraz więcej doniczek z ziółkami i coraz częściej sięgamy po takie typowo wiosenne składniki ;).
Całe szczęście, że wszyscy lubimy warzywa i nawet jak matka coś wymyśli i poda to jednak każdy zje ze smakiem.




 SKŁADNIKI:
  • 2 brokuły 
  • 4 jajka
  • 2 pomidory
  • kawałek ogórka wężowego
  • słonecznik
  • koperek
  • pieprz
  • chili
  • kolendra
  • sól
  • majonez
  • jogurt naturalny
  • czosnek
Brokuły ugotować na pół miękko, odcedzić. Jajka ugotować na twardo, podzielić na ósemki, pomidory pokroić tak samo. Ogórki pokroić w kostkę. W miseczce wymieszać jogurt naturalny z łyżką majonezu, dodać pieprz, kolendrę chili, sól oraz sporą garść posiekanego koperku. Do miski ułożyć warzywa, poukładać jajko, polać sosem.  Na suchej patelni uprażyć słonecznik. posypać sałatkę. Udekorować koperkiem. Można dodać pokrojoną w kostkę ser feta ( ja miałam taki zamiar, ale zapomniałam dodać ;).

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Jak już zdążyliście zauważyć- bardzo lubimy matjasy. Już nie raz robiłam jakieś sałatki, ale za każdym razem staram się zrobić ją w trochę inny sposób. Tym razem brałam wszystko jak leci... łącznie z gałązką mięty. Dobry pomysł? Okazało się, że tak ;)...
Oczywiście wszystko w umiarze ;)





SKŁADNIKI:
  • opakowanie matjasów
  • 1 duża marchewka
  • 1 duże jabłko
  • 1 cebula
  • szklanka mrożonego groszku
  • 3-4 ogórki kiszone
  • ziemniaki
  • koperek
  • pieprz
  • łyżka sosu tatarskiego
  • mięta
Ziemniaki ugotować w mundurkach, odcedzić, pozostawić do ostygnięcia. matjasy pokroić na średniej wielkości kostkę. Marchewkę zetrzeć na tarce o małych oczkach. Groszek zalać wrzątkiem i zostawić na ok. 10 min. Odcedzić.Ostudzone ziemniaki, jabłko i ogórki pokroić w kostkę. Cebulę drobno posiekać. Dodać groszek, sos tatarski, doprawić do smaku. Wsypać sporą ilość posiekanego koperku i kilka listków posiekanej mięty. Z miętą należy uważać, żeby za bardzo ne przebiła smaku samej sałatki.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Jeszcze kilka miesięcy temu w uszach każdego z nas brzmiała piosenka: "coraz bliżej święta, coraz bliżej święta... I nie zdziwi Was chyba fakt, że za niedługo znowu mamy święta, tylko z tym, że będą one bardziej z jajami ;)
Dlatego też natchnęło mnie na pastę jajeczną, której na pewno nie zbraknie na Naszym świątecznym stole.



SKŁADNIKI:
  • 4 jajka
  • 15 dag żółtego sera
  • 5-6 rzodkiewek
  • kilka suszonych pomidorów
  • zielona cebulka
  • pieprz
  • sól
  • sos tatarski
Jajka ugotować na twardo. Na tarce o grubych oczkach zetrzeć rzodkiewkę, ser i jajko. Pomidory bardzo drobno pokroić, cebulę posiekać. Doprawić do smaku, dodać sos tatarski. Wszystko dokładnie wymieszać.



Oczywiście do sałatki można zamiast sosu tatarskiego dodać majonez. 
Ja nie miałam wyboru, bo niestety majonez "wyszedł" ;) i jedyne co mi pozostało to właśnie sos.

================================================================

Ostatni przepis, jakim chciałam się z Wami podzielić to makaron z anchois.
Zdjęcia niestety nie mam, ale na pewno jeszcze nie raz go zrobię, więc nic straconego a naprawdę warto go zrobić, bo smak jest nieziemski.


SKŁADNIKI:
  • makaron spaghetti
  • kilka filecików anchois
  • suszone pomidory
  • duży pęczek zielonej pietruszki
  • parmezan
  • kilka ząbków czosnku
  • oliwa z oliwek
  • sól
Makaron ugotować al dente. Na rozgrzaną oliwę wrzucić pokrojony w plasterki czosnek. Do tego dorzucić suszone pomidorki pokrojone w kosteczkę i na koniec posiekane fileciki. Chwilę podgrzewać, dodać posiekaną natkę  pietruszki, wymieszać. Makaron odcedzić, zostawiając w garnku odrobinę wody, dodać warzywa z patelni, wszystko wymieszać. Nakładać na talerze, skropić oliwą z oliwek, oprószyć grubo mielonym pieprzem i dodać tarty parmezan.



środa, 1 marca 2017

 

 

SAŁATKA Z MATJASÓW Z BURAKAMI

TORTILLE Z WĘDZONYM ŁOSOSIEM

KASZA ORKISZOWA Z WARZYWAMI

PIEROGI:

-RUSKIE

-Z KASZANKĄ

-Z MIĘSEM

ZUPA OGÓRKOWA


Jak już wspomniałam na Naszym FB- mam przymusowe wolne- od wszystkiego: pracy, odprowadzania dziecka i od gotowania. Ostatni czas był wręcz szalony i naprawdę nie wiedziałam w co ręce włożyć. I pewnie właśnie z tego powodu skończyło si to tak a nie inaczej...
No więc leżę w łóżku i w końcu mam chwilę czasu, żeby tutaj coś napisać. 

Powiem tak- po ostatniej wizycie mojego męża w Polsce jakoś tak mu się zatęskniło za ojczyzną, że  postanowił przywieść pół walizki polskich produktów z których później miałam zrobić "polski tydzień".
Trzeba przyznać, że już dawno tak u Nas w kuchni nie było. Bardzo pracowicie, ale też niesamowicie smacznie co na szczęście nie potwierdził tylko mój mąż i córka, która wiernie mi pomagała, ale też goście z zagranicy, nie przyzwyczajeni do Naszej "kwaśnej" kuchni.




SKŁADNIKI:
  • opakowanie matjasów w oleju
  • 2 małe buraki
  • 1/2 cebuli
  • szklanka zielonej fasolki szparagowej
  • 1 kwaśne jabłko
  • ziemniaki
  • majonez
  • musztarda
  • sól
  • pieprz
  • koperek
Ziemniaki ugotować w mundurkach- najlepiej dzień wcześniej. Rano obrać ze skórki, i pokroić w kostkę. Matjasy przekroić wzdłuż na pół i kroić na średniej wielkości kawałki. Cebulę drobno posiekać. Mrożoną fasolkę wystarczy zalać osolonym wrzątkiem i poczekać aż się rozmrożą. Buraczki obrać i pokroić w kostkę. Ugotować, odcedzić. Jabłko umyć, wyjąć gniazda nasienne, pokroić w ósemki a następnie na mniejsze kawałki. Wszystko razem wymieszać. Dodać majonez, musztardę i sporo koperku. Wszystko doprawić do smaku.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Jak wiecie- kochamy tortille, wrapy, burrita i nadziewane naleśniki, dlatego jak mój mąż przywiózł wędzonego łososia to od razu wiedziałam co z nim zrobię. 
Z reguły jak robiłam tortille to z mięskiem i na ciepło, tym razem postanowiłam pójść w zupełnie inną stronę i powiem, że był to bardzo dobry pomysł.



SKŁADNIKI:
  • opakowanie wędzonego na zimno łososia
  • pomidor
  • kawałek wężowego ogórka
  • mieszanka sałat
  • cukinia
  • cebula
  • czerwona papryka
  • serek paprykowy typu gerve/almette
  • serek czosnkowy typu gerve/almette
  • sok z cytryny
Cukinie pokroić na półplasterki, zasolić a jak puszczą goryczkę to wytrzeć papierowym ręcznikiem i ugrillować. Wszystkie warzywa pokroić w kostkę.Placki podgrzać na grillu lub w mikrofalówce. Posmarować serkiem. Ułożyć sałatę i resztę składników.Położyć kawałki łososia, skroić sokiem z cytryny, zwinąć i podawać :).





------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


W Czechach kaszy orkiszowej nie widziałam...albo za mało się o to starałam.
Na szczęście jak wspominałam na początku- przyjechała dostawa z Polski.
Przyznać się jednak muszę, że robiłam ją pierwszy raz i muszę powiedzieć, że jestem zachwycona :).
Zrobiłam ja w dwóch wariantach, bo jak zwykle zrobiłam więcej niż moglibyśmy zjeść na jeden raz.



SKŁADNIKI;
  • woreczek kaszy orkiszowej
  • mrożony groszek
  • cukinia
  • fasolka szparagowa
  • wędzona słoninka
  • sól
  • pieprz
Kaszę ugotować według przepisu na opakowaniu. Słoninkę pokroić w małą kosteczkę, wytopić, dodać pokrojoną w kostkę cukinie, dodać groszek i fasolkę szparagową. Wsypać kaszę, dobrze wymieszać, doprawić do smaku ( ale możecie mi wierzyć, że dużo do smaku nie trzeba ;)

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Pierogi... Pierogi u Nas uwielbia każdy. A najbardziej mąż, który jakby je miał raz w tygodniu to byłby chyba najszczęśliwszy.. tym razem dałam się przekonać i poszliśmy naprawdę w masową produkcję..Oczywiście nie żałuję, ale byłam lekko wykończona po skończeniu tego wszystkiego.


CIASTO:
  • 3 szklanki mąki
  • 3/4 szklanki gorącej wody
  • 1 jajko
  • łyżka  masła albo 3 łyżki oleju
  • sól
Wszystkie składniki zagnieść ;). Cienko rozwałkować i wycinać kółka.


FARSZ RUSKIE:
  • kostka tłustego twarogu
  • ziemniaki
  • cebula
  • sól
  • pieprz
  • olej
Ziemniaki ugotować, przecisnąć przez praskę, dodać twaróg. Ja robię w proporcjach 1:1, ewentualnie z niewielką przewagą ziemniaków.  Na oleju podsmażać cebulkę dopóki nie zrobi się brązowa. W trakcie smażenia lekko ją pocukrować i osolić. Wlać razem z olejem do masy ziemniaczano- twarogowej, dobrze wymieszać, doprawić do smaku.


FARSZ Z MIĘSEM:
  • łopatka wieprzowa
  • boczek gotowany
  • cebula
  • czosnek
  • marchewka
  • seler
  • pietruszka
  • ziele angielskie
  • pieprz w kulkach
  • lubczyk
  • liście laurowe
  • sól
Mięso umyć, pokroić na małe kawałki. Włożyć do garnka, dodać cebulę, czosnek, liście, ziele, pieprz, lubczyk, sól. Gotować ok. 45 min. po tym czasie wyciągnąć warzywa, wszystkie kuleczki i liście. Gotować ok. 30 min. na koniec dodać warzywa i gotować jeszcze ok. 45 min na bardzo małym ogniu. Po tym czasie wyjąc mięso- powinno się wręcz rozpadać. Zmielić w maszynce do mięsa. Boczek pokroić na mniejsze kawałki i również przepuścić przez maszynkę. Dwie duże cebule dobrze podsmażyć, dodać do mięsa razem z tłuszczem. Wszystko dobrze wymieszać. Dolewać bulion, ale nie za dużo, żeby nie zrobiła się ciapa. Ja dodałam ok. 4 chochle, ale u każdego to może być inna ilość. Doprawiamy do smaku.



FARSZ Z KASZANKĄ:

Co do farszu z kaszanką to tutaj nie ma nic ciężkiego: kaszankę podsmażamy z cebulką, doprawimy i gotowe :)



--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Zupa ogórkowa... Smak dzieciństwa. Jedna z 3 ulubionych zup robionych prze babcie.
Nie robiłam wieki, dla Igi to był chyba pierwszy raz i na pewno nie ostatni- co sama podkreśla :)
Dla niewtajemniczonych muszę powiedzieć, że w Czechach w ogóle o takiej zupie nie słyszeli..
Ba... oni nawet nie mają ogórków koszonych..
Mają swoje tzw. sterilowane i te w ogóle Naszych nie przypominają.
Na szczęście dla wszystkich mieszkających w Czechach ratunkiem stała się pewna duża sieć hipermarketów, która ma w swojej ofercie kiszone ogórki prosto z Jaworzna.
Wiadomo- co swojskie to swojskie, ale jak komuś zabraknie to naprawdę są ok :)


SKŁADNIKI:
  • bulion z wszystkimi warzywami
  • śmietana 12 %
  • koperek
  • ogórki kiszone
  • sól
  • pieprz
  • maggi
  • mąka
  • ziemniaki
Podstawą jest oczywiście dobry bulion. Mnie on został z mięsa do pierogów, więc o tyle już miałam mniej pracy. Wszystkie warzywa należy wyjąć, bulion przecedzić. Ziemniaki pokroić w kostkę i ugotować, odcedzić, wsypać do garna z bulionem. Wszystkie marchewki, selery i pietruszki zetrzeć na tarce na grubych oczkach. Dodać do bulionu. Ogórki zetrzeć na tarce i też dodać do zupy. Wlać wodę z ogórek. Śmietanę ( duży kubeczek) zmieszać z mąką i wlać do zupy. Doprawić do smaku, wsypać dużo koperku.